Nie tak dawne życie w Chocianowicach.
Tak wyglądał dom gospodarza Państwa Wyrwich /obecnie w tym miejscu buduje się już drugi po tym widocznym na zdjęciu, nowoczesny dom Państwa Skowronek i wiele innych domów Chocianowicach około roku 1900 było pokryte słomą.
Niektóre budynki gospodarskie i domy mieszkalne były wtedy zbudowane z drewna. Wybudowana plebania 1905- 1907 wtedy była prawdziwym pałacem. Budynki Państwa Plewnia/ Newrzela/, Walotka , Kocyba i Turek wybudowano w latach 1920. Po wodę chodziło się do studni a z potrzeba do wychodka.
Tak ubierały się w 1900 aż do 1950 roku gospodynie. Zdjęcie przedstawia przedstawicielki Stowarzyszenia Kobiet Katolickich z swoim sztandarem Maryjnym. Zdjęcie jest zrobione przy oknach przybudówki plebańskiej.
Tak ubierano dzieci do I Komunii Św. w rok 1941
Marianki na Kalwarii Św. Anny. około 1956 roku.
Służba do obrazu w Uroczystości.
Tak był przystrojony obraz i ubrane Marianki i młodzieńcy w 1948 r.
Pielgrzymi z Chocianowic na Górze Św. Anny. Może ktoś rozpozna księdza po prawej stronie.
Pielgrzymi na Górze Św. Anny 1952 z ks. Proboszczem Karolem Bartelą.
Rok 1941 ,szesnastoletni młodzieniec Józef Sysno , Hilda Wiecha i Róża Kinder.
Tak ubierały się druhny i drużbowie weselni, jak i pani młoda i pan młody w roku 1961 roku.
Tak ubierali się panowie i panie do uroczystości religijnych i świeckich w latach międzywojennych /1918/
Tak ubierali się do ślubu pani i pan młody w roku 1923. –Wiktoria zd. Kokot i Piotr Sysno.
Tak ubierali się do ślubu pan i pani młoda w 1931 roku.
Tak ubierani się do ślubu pan i pani młoda 1960 roku.
Tak ubierali się pan i pani młoda w 1986 r.
Procesja Konna w Chocianowicach w okresie między wojennym 1918-1939, gospodarze modląc się objeżdżali swoje pola, często z poświęconych palm robili krzyżyki i wkładali je do ziemi swoich pól prosząc o błogosławieństwo Boże. Procesja zaginęła z chwilą kiedy we wiosce zabrakło koni, które wyparły traktory. Obecnie konie hoduje się dla rekreacji.
Tak wyglądał odpoczynek przy pracy na polu Wiktorii i Piotra Sysno.
Po całotygodniowej pracy w polu, w niedzielę po nieszporach rodzina Wiktorii i Piotra Sysno mogła zasiąść, przy pięknej pogodzie do wypicia kawy z upieczonym przez matkę Wiktorię ciastem. Rok 1941.Na zdjęciu ich dzieci Józef, Gertruda, Monika, Reinhold, Paul.
Rodzina Sysno trzy lata później rok 1944, bez syna Józefa.